piątek, 21 października 2016

Halloweenowe poszukiwania seksiaka w siodle

////Cześć, miło mi was widzieć, o ile was widzę////

////Co tam u was? Mam nadzieję, że dobrze, ale przejdźmy już do tematu posta////
 
Ten post zawiera dużo spojlerów,
czytasz dalej na własną odpowiedzialność.
Jak dobrze wiemy ostatnio (w środę) była akutalizacja pomarańczowa lol Halloweenowa.
Tak swoją drogą, wiecie, że ten blog ma około rok? Przecież post o Halloween był też w tamtym roku.
A z resztą, sami zobaczcie:

Ale bobek XDD


Hmm... trudno pomyśleć, że to było aż rok temu.
Ale no cóż.
W tym roku jedyną 'nową' rzeczą jest to, że dodali 'Thomsona" czyli tytułowego seksiaka w siodle.
Mrrr
Screen zrobiony przez Klaudię Pinestar
Czyż on nie jest piękny?   ♥
Jeszcze tylko włosy na Erena i booże   ♥
Leci do moich kraszów.
A jak go spotkałam?
Razem z moimi koleżankami z RP (Royal Penguins) poustawiałyśmy się na praktycznie całej mapie.
Ja np. byłam na zapomnianych polach a Klaudia w Lesach złotych liści.
Tak też oto Klau zaczęła krzyczeć, że jest w DZW.
Biegiem rzuciłyśmy się aby tylko go zobaczyć.
Mnie złapał zaraz na wjeździe do lasów.
On jest taki piękny ♥
Ale no dobra, koniec moich wyznań.
Do następnego postu!
 
 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz