Co się dzieję...

Hej. Jak może zaobserwowaliście na moim blogu trochę rzadko pojawiają się posty. Ale nie kończę z Blogiem. Kocham to zajęcie i nie wyobrażam sobie większego sukcesu w moim przypadku. Kocham ten blog. Jednak te małe przerwy spowodowane są szkołą i to głównie szkołą. Nie wiem czy wiecie, ale posiadam także kanał na YouTube gdzie nagrywam pewną małe petszopy ciekawą rzecz. To też pożera mi strasznie dużo czasu. A ciągłe sprawdziany czy spotkania klasowe aby naprawić naszą więź z jedną dziewczyną, to wszystko zabiera mi strasznie dużo czasu. A naprawdę chciałabym kiedyś wrócić ze szkoły walnąć się na wyro i spać do rana. Myślałam nawet aby, w któryś dzień następnego tygodnia nie pójść do szkoły. A jak tam sprawa z moją ręką? Już dobrze, na WF boli dosyć mocno, ale tak normalnie jest już ok. Mogę pisać, mimo to moja ręka jest jak galaretka i to dosłownie. Wczoraj byłam tak zmęczona w szkole, że w jednym z automatów razem z koleżankami i kolegami kupiłam sobie kawę zbożową. Mega wtedy dostałam kopa jak na kawę zbożową i przetrwałam około 4 ostatnie lekcję.(miałam około 8...) Mam naprawdę wspaniałą klasę i bardzo będę tęsknić za nią w przyszłości, ale obecnie musicie zrozumieć, że chcę poprawić niektóre oceny i relacje z innymi. Obecnie bardzo często ląduję u Pani Pedagog, ponieważ mam spory problem. Ale już wszystko ustawało pojawiły się kolejne sprawy, kłopoty czy jak tam to nazwiecie.
~
Dzisiaj była aktualizacja. Dodali nowe maszkary konie. Konie Czystej Krwi Angielskiej, nie podobają mi się okropnie. Mają głowę Shire, ciało Morgana i Nogi Quartera. Okej to by było na tyle.

Ziepaa...